Prawdziwa włoska pizza w Twojej restauracji – co musisz mieć, by zbliżyć się do oryginału?

Redakcja

25 lipca, 2025

Neapolitańska, rzymska, a może siciliana? Włoska pizza to nie tylko przepis, ale także odpowiedni sprzęt i technika wypieku.

Włoska pizza – smak, który podbił świat

Włoska pizza to coś więcej niż jedzenie. To część kultury, symbol wspólnego biesiadowania, hołd dla prostoty i jakości składników. Nic więc dziwnego, że coraz więcej restauratorów w Polsce pragnie zbliżyć się do autentycznego, włoskiego smaku. Ale co to właściwie znaczy?

Pizza z Neapolu różni się od tej z Rzymu, a jeszcze inaczej wygląda pizza sycylijska. Włoska pizza to nie jedna definicja, ale wiele tradycji, technik i filozofii kulinarnych. Jeśli chcesz przenieść je do swojej restauracji – musisz zacząć od podstaw.

Składniki – jakość, nie ilość

Podstawą każdej włoskiej pizzy są cztery elementy: ciasto, sos pomidorowy, ser i oliwa. I choć brzmi to skromnie, to właśnie ta prostota jest jej siłą. W kuchni włoskiej liczy się jakość – mniej znaczy więcej, ale tylko wtedy, gdy to „mniej” jest naprawdę wyjątkowe.

Mąka – Włoska pizza wymaga specjalnej mąki typu 00, która ma bardzo drobne przemiał i wysoką zawartość glutenu. Tylko taka mąka zapewni odpowiednią strukturę ciasta, jego elastyczność i możliwość długiego wyrastania.

Pomidory – Najczęściej używa się odmiany San Marzano z Kampanii – słodkiej, mięsistej i o niskiej kwasowości. Dobrze sprawdzają się także pomidory pelati w puszce – ważne, by nie dodawać do nich zbędnych przypraw. Włoski sos to często tylko pomidory i sól.

Ser – Oryginalna mozzarella di bufala campana to ideał, ale jej cena i krótki termin przydatności mogą być barierą. Alternatywą jest mozzarella fior di latte – bardziej dostępna i stabilna termicznie. Nigdy nie używaj tanich miksów serowych – to zabójstwo dla smaku.

Oliwa z oliwek – Powinna być tłoczona na zimno i mieć wyrazisty smak. Włoska pizza często jest wykańczana oliwą dopiero po upieczeniu, by podkreślić jej aromat.

Ciasto – serce włoskiej pizzy

Włoskie ciasto do pizzy to wynik czasu, cierpliwości i precyzji. Nie da się przyspieszyć procesu fermentacji bez utraty jakości. Idealne ciasto dojrzewa minimum 24 godziny w chłodnym miejscu, co pozwala na powolną fermentację, rozwinięcie aromatu i odpowiednią strukturę glutenu.

Hydratacja ciasta (czyli stosunek wody do mąki) powinna wynosić od 60% do 75%, w zależności od stylu pizzy i pieca, jakim dysponujesz. Ręczne formowanie placka to kolejny ważny element – nie używa się wałków ani pras, by nie niszczyć struktury powietrza w cieście.

Szkolenie personelu – włoska technika

Włoską pizzę trzeba umieć robić – i to nie tylko w teorii. Jeśli naprawdę zależy Ci na autentyczności, zainwestuj w szkolenia u doświadczonych pizzaiolo. Coraz więcej włoskich mistrzów prowadzi kursy w Polsce, można też rozważyć krótki staż we Włoszech.

Umiejętność rozciągania ciasta, odpowiedniego nakładania składników, obsługi pieca i kontrolowania temperatury to wiedza, której nie zdobędziesz z YouTube’a. Włoski pizzaiolo to rzemieślnik – nie „kucharz od pizzy”.

Technika wypieku – piec to podstawa

I tu dochodzimy do sedna sprawy. Nawet najlepsze składniki i perfekcyjne ciasto nie uratują pizzy, jeśli nie zostanie upieczona w odpowiedni sposób. Tradycyjna pizza neapolitańska pieczona jest w temperaturze około 430–480°C przez zaledwie 60–90 sekund. Tylko wtedy uzyskuje się charakterystyczne spieczenia, chrupiące ranty i miękki środek.

Dlatego kluczowe znaczenie ma wybór pieca. Włoskie pizzerie korzystają z pieców opalanych drewnem lub nowoczesnych pieców elektrycznych wysokotemperaturowych. Piece konwekcyjne lub domowe po prostu nie dają rady.

Jeśli zastanawiasz się, jaki piec wybrać do swojej restauracji, by zbliżyć się do autentycznego smaku włoskiej pizzy, warto zapoznać się z praktycznym przewodnikiem: https://ilovebake.pl/przepis/profesjonalne-piece-do-pizzy-jak-wybrac-najlepszy-model-do-restauracji

Odpowiedni piec to nie tylko smak – to także wydajność, powtarzalność i kontrola jakości.

Styl pizzy – wybierz swój kierunek

Pizza neapolitańska to klasyka – miękka, elastyczna, pieczona krótko i intensywnie. Wymaga bardzo wysokiej temperatury i ciasta z długim wyrastaniem.

Pizza rzymska jest cieńsza, bardziej chrupiąca, często z większą ilością składników. Piecze się ją nieco dłużej, w niższej temperaturze.

Pizza siciliana ma grubszą strukturę, często jest kwadratowa i pieczona na blaszce. Sprawdza się świetnie w formacie „na kawałki”, np. na wynos.

Każdy styl wymaga innej techniki i sprzętu, ale również innego podejścia do menu. Warto trzymać się jednego kierunku – mieszanie stylów często wprowadza chaos i utrudnia komunikację z klientem.

Dodatki i menu – prosto, ale z pomysłem

Włoska pizza nie potrzebuje 20 składników. Najlepsze połączenia to te najprostsze: margherita, marinara, prosciutto e rucola, quattro formaggi. Jeśli chcesz wzbogacić menu, rób to z głową i poszanowaniem tradycji. Możesz sięgać po lokalne produkty, sezonowe warzywa, własne marynaty – ale unikaj zbędnego komplikowania.

Nie zapomnij też o dodatkach do pizzy – dobre wino, włoskie piwo, domowa focaccia czy desery jak panna cotta i tiramisu pomogą zbudować kompletną ofertę, która przyciągnie klientów na dłużej niż jeden placek.

Atmosfera i klimat – czyli włoska dusza lokalu

Ostatnim, ale nie mniej ważnym elementem jest atmosfera. Włoska pizza najlepiej smakuje w miejscu, które tętni życiem, śmiechem, ciepłem. Włosi jedzą długo, głośno, z pasją – i to też trzeba przenieść do Twojej restauracji.

Zadbaj o odpowiednią muzykę, otwartą kuchnię (jeśli to możliwe), komunikatywnego personelu, który zaraża pasją. Nie musisz udawać Włocha – ważne, by oddać ducha ich kuchni. Klienci to docenią.

 

Artykuł promocyjny.

Polecane: